Alinka narzeka, że ciągle siedzi w domu i nie widuje ludzi. Danusia namawia ją, żeby przyłączyła się do zespołu muzyki latynoskiej w pobliskim domu kultury. Karol jest przeciwny temu pomysłowi.
Kolejnym pomysłem Karola na wielki biznes jest wypychanie ptaków. Choć może się wydawać, że pomysł jest dość ryzykowny, Krawczyk z prawdziwym entuzjazmem podchodzi do jego realizacji. Wydaje się, że szczęście mu sprzyja. Jak w każdym interesie, trzeba najpierw zainwestować. A tu Alinka wygrywa w zdrapkę malucha. Karol od razu kombinuje, jak spieniężyć wygraną, żeby móc wypychać...
W mieszkaniu Krawczyków pod pretekstem pożyczenia wałka do ciasta zjawia się córka nowej sąsiadki. Dziewczyna zwierza się Karolowi i Tadziowi ze swych szkolnych problemów. Mianowicie wychowawczyni wezwała jej ojca na rozmowę. Tymczasem ona ojca nie ma, matki zaś nie chce martwić. Karol podejmuje się odegrać rolę tatusia.
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details
No details